czwartek, 30 sierpnia 2018

Najlepsza karma dla szynszyli


Szynszyle to wyjątkowo piękne zwierzaki, które przywiązują się do właściciela i są bardzo emocjonalne. Choć początkowo mogą mieć trudności w zaadaptowaniu się do nowej sytuacji, z czasem nabierają zaufania nie tylko do nowego domu, ale także do nas i potem bardzo cierpią, kiedy tylko zostawimy je zbyt długo bez opieki.

Szynszyla wymaga troski i odpowiedzialnej opieki. To żywe, czujące stworzenie, które potrzebuje pieszczot, poczucia bliskości, ale też wspólnej zabawy. Aby nasz pupil miał siłę na harce i prawidłowo się rozwijał, musi być mądrze żywiony. Tylko zbilansowana i dopasowana do jego potrzeb dieta zapewni wysoką odporność, dobrą kondycję futra i skóry, a także prawidłowe funkcjonowanie całego organizmu.


Żywienie szynszyli


Szynszyle są zwierzakami roślinożernymi. To ważne, aby podawać im właściwie wyłącznie wysuszony pokarm, bo w przeciwnym wypadku mogą pojawić się sensacje żołądkowe i inne nieprzyjemności. Oczywiście podstawą jest różnorodność – tak samo jak w diecie ludzkiej. Bogactwo składników żywieniowych to nie tylko gwarancja, że pupil będzie się prawidłowo rozwijał, ale też nie znudzi się codziennymi posiłkami i zawsze chętnie zajrzy do paśnika lub do miski. Równie ważne jest, aby jedzenie serwować codziennie o tej samej porze. To pomaga w wyrobieniu u zwierzaka specjalnego rytmu głodu i sytości i wprowadza porządek nie tylko do jego życia, ale też do trawienia. Ciągłe zmienianie pór karmienia to także duży stres dla naszego futrzaka. Szynszyle możemy karmić dwa razy dziennie lub nawet raz dziennie, ale ważne jest, aby porcja była odpowiednio duża (tylko nie za duża!) i zawierała niezbędny komplet składników. Uboga w witaminy lub pierwiastki dieta to prosta droga to kłopotów ze zdrowiem, takich jak na przykład wypadanie sierści, łuszczenie się skóry, osłabienie narządów zmysłów, a nawet dużo poważniejszych zmian: z nerkami, sercem albo jelitami. Zbyt mała ilość kalorii albo tak zwane puste kalorie (pochodzące z pożywienia śmieciowego typu nasz fast food) powodują ponadto spadek energii pupila aż do całkowitej utraty sił. Nie dopuśćmy do tego. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do dawkowania, zawsze zacznijmy od przeczytania informacji na opakowaniu karmy. W razie jakichś większych kłopotów zawsze warto poprosić o pomoc weterynarza. Czasami nawet dobrze zbilansowana dieta nie pomaga, bo organizm z czymś sobie nie radzi albo coś po prostu źle się wchłania i czasem jest potrzebna dodatkowa suplementacja.

↓ SIANO DLA SZYNSZYLI ↓



Dieta szynszyli


Jak wspomniano wyżej, gryzonie są roślinożercami i najbardziej służą im sypkie mieszanki zbóż i ziół, które możemy kupić jako gotową karmę dla szynszyli lub jako osobne składniki. Oba typy pożywienia dostaniemy w dobrych sklepach zoologicznych. Oczywiście komponowanie posiłków na własną rękę jest bardziej wymagające i nie można tego robić bez podstawowej wiedzy na temat żywienia tych delikatnych zwierzaków. Gotowe mieszanki są równie smaczne i ograniczają ryzyko naszego błędu (możemy je najwyżej źle dawkować).

Oczywiście bardzo dobrym pomysłem jest zapewnienie szynszyli różnorodności i serwowanie jej zarówno karmy – jako produktu bazowego – oraz oddzielnie podawanie jej ziół jako smakowitych dodatków. Raz na jakiś czas możemy też kupić pupilowi smakoszkę – jest słodka, więc na pewno przypadnie mu do gustu, a ponadto zdrowa, bo składa się z mieszkanki ziół, suszonych owoców oraz miodu.

↓ SUSZONE ZIOŁA DLA SZYNSZYLI ↓



Co zatem powinno się znaleźć w diecie szynszyli? Przede wszystkim zboża i zioła, w mniejszej ilości suszone owoce i troszkę warzyw. Szynszyle lubią też orzechy i migdały, w ich diecie warto też uwzględnić siemię lniane, które ma doskonały wpływ na kondycję futra. Oczywiście nie zapomnijmy o sianie. Ważne jest, aby było zielone, chrupkie, o dosyć grubych źdźbłach i obowiązkowo pięknie pachnące. To najlepszy wyznacznik tego, że jest idealne do spożycia i zasmakuje naszej szynszyli.

Nie zapomnijmy też o wodzie, to bardzo ważne, aby zawsze nasz maluch miał do niej dostęp i aby były świeża, czyli regularnie wymieniana. Najlepiej sprawdzi się poidło mocowane do prętów lub ścianek klatki, bo nie sposób go przewrócić, zalać nim jedzenia ani się w nim wykąpać (w przeciwieństwie do miski).

Ważne jest również, aby zadbać o regularne ścieranie zębów szynszyli. Rosną one szybko i należy je utrzymywać w dobrym stanie, bo zbyt długie nieprzyjemnie zawadzają, mogą ranić pysk albo (w skrajnym przypadku) uniemożliwić nawet jedzenie. Możemy kupić specjalne gryzadełka w sklepie zoologicznym. Są to zazwyczaj wysuszone gałązki drzew owocowych, ale sprawdza się też drewno brzozowe lub wierzbowe.

Samą karmę wybierzmy z głową – przeczytajmy uważnie skład, aby upewnić się, że zawiera wszystko w odpowiednich ilościach. Nie kierujmy się wyglądem opakowania ani hasłami – liczy się zawartość, a najwyższej jakości składniki znajdziemy w nieco droższych, ale o wiele lepszych jakościowo produktach. Karma dla szynszyli musi mieć wyszczególnione konkretne składniki, bo same ogólnikowe hasła to stanowczo za mało. Kupmy oczywiście produkt dedykowany specjalnie szynszylom, bo pokarmy dla królików albo chomików różnią się składem i proporcjami. Sprawdźmy też datę ważności i szczelność opakowania.

↓ KARMY DLA SZYNSZYLI ↓

Sklep Telekarma


Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl

1 komentarz:

  1. Suszone warzywka zawsze kupuję, ale owoce mam na szczęście swoje :) Dobrze mieszkać poza miastem!

    OdpowiedzUsuń