Na pytanie o to, czy koty trzeba kąpać nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od rasy, a dokładniej mówiąc, od rodzaju okrywy włosowej. Teoretycznie wszystkie futrzaki mogą obyć się bez kąpieli, jednakże niektóre z nich warto czasami wsadzić do wanny i porządnie umyć.
Kąpiemy przede wszystkim koty długowłose. Zwłaszcza te o miękkim, delikatnym i podatnym na zabrudzenia futrze, jak persy. W ich przypadku lotony i pudry do czyszczenia „na sucho” nie wystarczają do tego, by utrzymać okrywę włosową w idealnym stanie. Od czasu do czasu kąpiel jest wskazana. Jak często to robimy? Wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba. Zwierzęta wystawowe kąpiemy przed każdym pokazem, ponieważ muszą wyglądać idealnie. Koty, których nie prezentujemy na wystawach wystarczy kąpać raz lub dwa razy do roku, zależnie od potrzeby. Między kąpielami używamy lotonów lub pudrów czyszczących.
Koty krótkowłose zasadniczo nie wymagają kąpieli. Szczególnie takich ras, jak syjamy orienty lub reksy, czyli zwierząt praktycznie pozbawionych podszerstka. Oczywiście możemy je kąpać, tylko po co? Dobrej jakości preparaty do czyszczenia „na sucho” wystarczą, by utrzymać ich sierść w czystości. Niektórzy hodowcy ras o krótkiej i gęstej okrywie włosowej (np. kotów rosyjskich niebieskich) kąpią futrzaki przed wystawami, większość jednak tego nie robi.
Jak kąpać koty?
Najważniejsza rzeczą przy kąpaniu futrzaków jest odpowiedni szampon. Przede wszystkim musi być produkowany specjalnie dla kotów – szampony dla psów zupełnie się nie nadają, ponieważ mogą zaszkodzić naszym pupilom. Ważne jest także to, by wybrać produkt dobrej jakości oraz taki, który nie wpływa negatywnie na strukturę futra i na umaszczenie. Ma to ogromne znaczenie w przypadku kotów wystawowych, ponieważ jakość okrywy włosowej znacząco wpływa na ocenę sędziego.
Przy kąpaniu kotów największym problemem jest to, że większość z nich całkowicie za tym nie przepada, wręcz tego nienawidzi. Oczywiście są takie, które lubią kąpiele, ale to raczej wyjątki od reguły. Tak czy inaczej, lepiej futrzaki polewać wodą niż je w niej zanurzać. Należy też uważać, by szampon nie dostał się do oczu. Po kąpieli kota dokładnie wycieramy i umieszczamy w ciepłym pomieszczeniu do całkowitego wyschnięcia.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Fakt, że to może kwestia przyzwyczajenia kota do takich kąpieli. No bo takiego kota podwórkowego spróbować wyszorować, chyba graniczny to z cudem lub z molestowaniem ;)
OdpowiedzUsuńTekst wartościowy, wiele wnoszący. Będę częściej zaglądać na stronę.
OdpowiedzUsuńArtykuł genialny. Czekam na więcej
OdpowiedzUsuńNie mogę się zgodzić ze wszystkim co przedstawia autor,
OdpowiedzUsuńnad wieloma kwestiami warto byłoby się zastanowić jeszcze
raz.
Aż miło się czyta. I ile można wynieść z tego artykułu.
OdpowiedzUsuńPo prostu super
Czy dobry? Tego nie wiem. Na pewno ciekawy, przynajmniej dla mnie.
OdpowiedzUsuńHmmm, ciekawe. Czekam na więcej
OdpowiedzUsuńTekst wartościowy, wiele wnoszący. Będę częściej zaglądać na stronę.
OdpowiedzUsuńNareszcie coś konkretnego w tym internecie.
OdpowiedzUsuń