Nasz pies ciągle się drapie lub co gorsza wygryza sobie sierść? Nie powinniśmy tego lekceważyć, ponieważ może być to sygnał problemów ze zdrowiem. Lepiej zatem nie zwlekajmy z wizytą w gabinecie weterynaryjnym. Kłopot w tym, że przyczyną takiego zachowania mogą być również problemy natury psychicznej. Dlatego, gdy lekarz weterynarii stwierdzi, że fizycznie wszystko z naszym pupilem jest w porządku, powinniśmy zasięgnąć porady psiego psychologa.
Zdrowotne przyczyny wygryzania sierści u psów
Wśród przyczyn uporczywego drapania i gryzienia się znajdziemy świąd, czy też mówiąc mniej fachowo swędzenie skóry, które biedny pies próbuje w ten sposób złagodzić. Im silniejszy świąd, tym bardziej zwierzak się drapie i gryzie.
Sam świąd nie jest chorobą, ale jej objawem. Zazwyczaj towarzyszy różnego rodzaju zapaleniom skóry. Może też być symptomem chorób metabolicznych, jak cukrzyca czy niedoczynność tarczycy lub innych problemów ze zdrowiem. Bardzo często świadczy o obecności pasożytów, np. świerzbowca i pcheł.
Gdy pupil zaczyna się drapać i gryźć, pierwsze o czym zazwyczaj myślimy to alergia pokarmowej. Niestety wydaje się, że ostatnimi czasy sporo psów na nią cierpi. Najczęściej stwierdza się uczulenia na zboża i mięso kurcząt, ale alergenem może być niemal każdy składnik diety.
Bardzo prawdopodobną przyczyną świądu są pchły. Ślina tych pasożytów jest bardzo silnym alergenem dla wielu naszych pupili. Gdy pchły pożywiają się krwią, dostaje się ona do organizmu psa wywołując tzw. alergiczne zapalenie skóry (AZS), które objawia się między innymi właśnie uporczywym, intensywnym świądem.
Behawioralne przyczyny wygryzania sierści u psów
Problemy ze zdrowiem fizycznym są stosunkowo łatwe do rozwiązania, znacznie gorzej, gdy u podłoża omawianego przez nas zachowania leżą problemy natury psychicznej. Te już są o wiele trudniejsze do zidentyfikowania i do wyeliminowania.
Gryzienie się, zwłaszcza w tych samych miejscach, kończące się często wygryzaniem sierści i ranieniem skóry, jest jednym z przejawów schorzenia nazywanego zespołem psich natręctw, czyli uporczywym powtarzaniem pewnych czynności. Nierzadko są to zachowania samodestrukcyjne, jak omawiane gryzienie się.
Podobnie jak w przypadku świądu, przyczyna tych zaburzeń behawioralnych może być bardzo różna. Silny stres, traumatyczne przeżycia, itd. Niektórzy specjaliści uważają również, że skłonność do nich ma podłoże genetyczne.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz