wtorek, 2 stycznia 2018

Jak przyzwyczaić psa do kagańca?

Wielu właścicieli psiaków uważa, że ich pupil kagańca nosić nie musi, ponieważ jest spokojny, ułożony, a czasami nawet wygląda jak aniołek – jest mały, drobny, jednym słowem: przeciwieństwo psa obronnego. Nic jednak bardziej mylnego. Kaganiec jest potrzebny każdemu psiakowi. Nigdy nie wiemy, kiedy wydarzy się sytuacja awaryjna i kudłaczowi zdarzy się pierwszy raz nie być oazą spokoju. Może go ktoś zaatakować, sprowokować lub zacząć głaskać właśnie wtedy, kiedy najmniej sobie tego życzy.
Unikniemy naprawdę wielu nieprzyjemności, przyzwyczajając psiaka do noszenia kagańca. Ten produkt jest również niezbędny podczas wszelkich podróży komunikacją miejską, a także u weterynarza. Nie traktujmy kagańca jako czegoś niewygodnego i krępującego wolność pupila. Jest zupełnie na odwrót: to akcesorium zapewnia bezpieczeństwo i chroni. Jeżeli kupimy odpowiedni model, psiak przyzwyczai się do niego stosunkowo szybko.


Kiedy zacząć zakładać psu kaganiec?


Zasada jest prosta: wszystkiego najłatwiej i najbardziej efektywnie uczy się zwierzaka w młodym wieku. Z czasem proces robi się coraz trudniejszy, więc dobrze jest zacząć trening z kagańcem już od najmłodszych lat. Oczywiście musimy wtedy sięgnąć po specjalny kaganiec dla szczeniąt, odpowiednio mniejszy i lżejszy. Nie każmy rzecz jasna chodzić kudłaczowi przez cały czas w takim rynsztunku. Chodzi bardziej o przyzwyczajenie go, że kaganiec to nic złego, jego zakładanie nie okazuje się żadnym dramatycznym doświadczeniem, a noszenie nie boli i nie przeszkadza. W tym celu musimy się przede wszystkim wykazać spokojem. Krzyki, szarpanina i kary to prosta droga do znerwicowania psiaka i sprawienia, że kaganiec już na zawsze będzie mu się kojarzył z czymś traumatycznym. Bardzo trudno potem przekonać zwierzaka, że może być jednak inaczej.

Wybieramy kaganiec dla psa


Odpowiedni rozmiar i kształt kagańca to podstawa. Nic bardziej nie zniechęca do noszenia takiego produktu niż dyskomfort. Dlatego zanim dokonamy zakupu, musimy obowiązkowo zmierzyć obwód głowy i długość oraz szerokość kufy. W sklepach zoologicznych jest mnóstwo różnych modeli, każdy z informacją, jaki to dokładnie rozmiar, ale w zależności od firmy rozmiarówka może być nieco inna i dlatego tak ważne jest, aby mieć przy sobie wymiary pupila. Czasami jest możliwość przymierzenia kagańca już w sklepie. Sam rozmiar to nie wszystko. Musimy też zdecydować się jaki materiał nam (a przede wszystkim psiakowi) będzie najbardziej odpowiadał. Kagańce metalowe są przeznaczone przede wszystkim dla ras większych, bardziej masywnych. Taki produkt jest dosyć ciężki i dla małego kudłacza zazwyczaj się nie nadaje. Uważajmy też  z metalowym modelem w zimie. Do wyboru mamy również skórę – jest bardzo wygodna i elegancka. Jej jedyną wadą jest to, że wyjątkowo żywiołowe psiaki (oraz te, które nie cierpią kagańca i walczą z nim zajadle mimo wszelkich wysiłków właściciela) potrafią taki materiał przegryźć. Możemy sięgnąć też po plastik – jest praktyczny, lekki, nie obija się boleśnie o rękę właściciela. Uważajmy natomiast na mocno zabudowane modele wykonane z nylonu. Często uniemożliwiają normalne otwieranie pyska i ziajanie, co może się bardzo źle skończyć dla psiaka, szczególnie w okresie letnich upałów. Kudłacze nie pocą się. Za termoregulację odpowiada właśnie ziajanie. Zwróćmy zatem uwagę, czy w wybranym przez nas modelu zwierzak może normalnie ziajać. Z kolei dla pupili wykazujących ogromne zamiłowanie do zjadania odpadków albo odchodów znalezionych na spacerze, powstały specjalne kagańce typu koszyczek, ale z podwójnym dnem.

↓ KAGAŃCE DLA PSA ↓



Wybór odpowiedniego kagańca to podstawa. Niewygodny, obcierający model sprawi, że czworonóg nigdy go nie polubi i każdorazowe przygotowania do spaceru zaczną przypominać próbę sił.

Przyzwyczajanie psa do kagańca


Najpierw po prostu połóżmy kaganiec gdzieś w pobliżu psiego kątka i poczekajmy, aż zwierzak zainteresuje się nabytkiem i do niego podejdzie. To pierwszy krok, za który warto go nagrodzić. W ten sposób wszystko, co związane z kagańcem, zacznie się pupilowi powoli kojarzyć z czymś przyjemnym. Drugi krok to namówienie psiaka, żeby wsunął swoją kufę do środka. Jak to zrobić? Najlepiej za pomocą małej sztuczki: do kagańca wkładamy jakiś przysmak. Aby się do niego dostać, psiak musi założyć całość. Trzeci krok to nałożenie przez właściciela kagańca na psią kufę (na początku na chwilę). Obserwujemy, jak zachowuje się kudłacz i oczywiście nagradzamy. Ostatni etap to założenie kagańca na dłużej (z zapięciem go). Wówczas warto podać nagrodę jeszcze wtedy, kiedy kaganiec znajduje się na kufie zwierzaka. Oczywiście każdy z tych kroków trzeba trenować do skutku, w zależności od charakteru psiaka to może zająć dwa dni albo dwa tygodnie. Nigdy jednak nie zapominajmy o nagrodach. Dobrym pomysłem jest też wydawanie głośnego polecenia „kaganiec” za każdym razem, gdy przystępujemy do treningu.

↓ SKÓRZANY KAGANIEC DLA PSA ↓

Sklep Telekarma

Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz