środa, 23 grudnia 2015

Jak założyć hodowlę kotów?



Może nam się wydawać, że założenie hodowli kotów to czysta rozrywka i przyjemność, która polega głównie na trzymaniu w domu puszystych, mruczących kuleczek. Nic bardziej mylnego. Założenie i prowadzenie hodowli to poważne i odpowiedzialne zajęcie, wymagające dużych nakładów czasowych i finansowych. Do tego dochodzą długie negocjacje z hodowcami, wypełnianie wniosków i częste bywanie na wystawach. Jak zatem widać, nie ma to nic wspólnego z kupieniem kocura i kotki, rozmnożeniem ich i czerpaniem radości z efektu.


Kota do hodowli wybierz rozsądnie


Przede wszystkim powinno się nabyć tylko jednego kota (z dwójką od początku są same problemy). Kotki są łatwiejsze w utrzymaniu, bo nie znaczą terenu. Skąd wziąć odpowiednią kandydatkę? Zdecydowanie nie z internetu! Pamiętajmy, że wybieramy kota, który musi być doskonały, jeśli chodzi o wzorzec rasy, do tego zdrowy, bez wad i chorób genetycznych. Powinien mieć najwyższe oceny sędziowskie. Najlepszym miejscem na zakup takiego zwierzaka jest oczywiście wystawa. Zanim jednak zdecydujemy się na taki krok, powinniśmy bardzo dokładnie przemyśleć, jaką rasę chcemy hodować i dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Po pierwsze, musimy znać standardy rasy, zawiłości genetyczne, możliwe skazy i choroby dziedziczne. Po drugie, ceniący się hodowcy kotów nie sprzedają swoich pupili laikom. Jeśli chcą oddać zwierzaka bez żadnych pytań i warunków, powinniśmy poszukać kogoś innego. Prawdziwy hodowca jest bardzo zainteresowany faktem, kto zajmie się jego czworonogiem, jakie ma warunki mieszkaniowe, ile wie o danej rasie i dotyczących jej wymaganiach.

Wybierając pupila, powinniśmy nie tylko dokładnie poznać jego dopasowanie do standardu rasy, ale również dowiedzieć się jak najwięcej o jego rodzicach. Muszą być doskonali. Zazwyczaj kupujemy kociaka, więc nie mamy stuprocentowej pewności, co z niego wyrośnie. Jest dużo większe prawdopodobieństwo, że z pięknych rodziców wyrośnie nam równie wspaniały ulubieniec. Wybór doskonałego zwierzaka jest obowiązkowy, jeśli poważnie myślimy o hodowli.

Rejestracja kota w organizacji felinologicznej


Naszego nowego, rasowego przyjaciela trzeba teraz koniecznie zarejestrować w jednym z klubów zrzeszających hodowców. Do wyboru mamy kilka organizacji felinologicznych. Zapisujemy się na listę członków, rejestrujemy kociaka (musimy mieć przy sobie rodowód!) i uiszczamy odpowiednią opłatę. Potem musimy jeszcze wypełnić specjalny wniosek, w którym określimy przydomek hodowlany i zwrócimy się z prośbą o jego przyznanie. Przydomek to coś w rodzaju nazwiska, które będą miały wszystkie nasze wyhodowane koty. Warto podejść do sprawy na poważnie. Przydomek powinien brzmieć rozsądnie i najlepiej, aby nie było w nim polskich znaków. W końcu nasze kociaki mogą w przyszłości podbijać nie tylko wystawy krajowe, ale też zagraniczne. Uniwersalny przydomek zawsze jest najlepszy, ale musi się też wyróżniać.

Pamiętajmy, że z kotem jeździmy na wystawy! Potrzebna nam licencja hodowlana, której sami raczej nie wydamy, ponieważ wiedza, jaka jest potrzeba, by to uczynić, zazwyczaj występuje tylko u zawodowców, czyli u sędziów.

Wybór odpowiedniego kocura do pokrycia  


Znalezienie odpowiedniego kandydata na ojca dla naszej kotki jest tak samo trudne, jak zakup samej damy. Trzeba mieć pewność, że kocur jest doskonałym przedstawicielem rasy, zbiera najwyższe odznaczenia na wystawach, miał pięknych rodziców. Wtedy jest duża szansa, że swoje świetne geny przekaże naszym kociakom. Skąd wziąć takiego kota? Najlepiej zawierać liczne znajomości podczas bywania na wystawach i teraz je wykorzystać. Tak jak w przypadku kotki, nie powinniśmy wybierać kandydata na ojca przez internet! Musimy znaleźć dobrych, odpowiedzialnych hodowców. Oczywiście będą równie niechętni do udostępnienia kocura, jak właściciele, którzy sprzedawali nam koteczkę. To czas na długie i skomplikowane negocjacje. Gdy już zdobędziemy odpowiedniego zwierzaka, pora na pokrycie kotki.

Ciąża i poród


To czas, kiedy spokojnie czekamy na rozwiązanie. Pamiętajmy jednak, aby okazywać naszej koteczce jak największą troskę i miłość. Jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości lub, co gorsza, komplikacje, trzeba natychmiast skonsultować się z weterynarzem. Lekarz jest również potrzebny w czasie porodu, aby pilnować, czy wszystko przebiega zgodnie z planem.

Kocięta z rodowodem


Nadchodzi moment, na który tak bardzo czekaliśmy. Nasza kocica urodziła kilka cudownych, miękkich kuleczek, które za parę miesięcy staną się miniaturowymi doskonałościami. Każde z kociąt trzeba oczywiście zarejestrować i zapewnić mu odpowiednią opiekę. Brzmi prosto? Każdy kot brudzi, niszczy, gryzie, grymasi, choruje… Hodowla kotów to ciężka praca, ale dla prawdziwych pasjonatów z pewnością jedno z najprzyjemniejszych zajęć na świecie.

Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.com

Sklep Telekarma

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz