piątek, 28 kwietnia 2023

Zabawy z psem na spacerze

Wiosna to doskonały czas, aby wyjść w plener i zaszaleć w parku, w lesie albo nad brzegiem rzeki. Robi się coraz cieplej, słońce przyjemnie grzeje, a dni stają się coraz dłuższe. Warto to wykorzystać, choć oczywiście należy zaplanować harce z głową, aby nasz pupil był bezpieczny i czuł się komfortowo.

Warto pamiętać o ochronie przeciwkleszczowej, ponieważ wiosną pasożyty budzą się do życia, a znajdziemy je wszędzie tam, gdzie jest choć trochę zieleni. Nie musi to być od razu las albo bujne chaszcze w parku, bo kleszcze mogą zaatakować naszego psiaka nawet na trawniku przed domem. Kupmy zatem kudłaczowi obrożę przeciwkleszczową albo krople typu spot-on i regularnie sprawdzajmy jego skórę po powrocie ze spaceru. W plener zabierzmy też bidon ze świeżą wodą dla psiaka oraz oczywiście zabawki!

Bezpieczny spacer z psem

Spacer z psiakiem powinien być bezpieczny, warto zatem pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu i akcesoriach.

Po pierwsze, na spacery zabieramy smycz. To nie jest żadne krępowanie psiej wolności, tylko absolutny wymóg bezpieczeństwa. Podczas pobytu na zewnątrz może się wydarzyć wiele awaryjnych sytuacji, których nie przewidzimy. Coś może kudłacza spłoszyć, zaatakować albo tak zainteresować, że zapomni o całym świcie i pogna przed siebie. Nawet najlepiej ułożony pupil, który zawsze przychodzi na wołanie i reaguje na wszystkie komendy, w sytuacji stresu lub wyjątkowej ekscytacji może przestać zachowywać się normalnie i przewidywalnie, dlatego smycz jest obowiązkowa. Podczas zabaw i nauki nowych zadań możemy zawsze wykorzystać długą linkę albo taśmę automatyczną, która da psiakowi naprawdę dużo swobody.

Po drugie, trzeba do czegoś taką smycz przypiąć, więc potrzebujemy obroży albo szelek. Właściciele kudłaczy są podzieleni i każdy ma swój typ. Nie ma znaczenia, co wybierzemy, pod warunkiem, że psiakowi będzie wygodnie. Jeśli mamy zwierzaka o sporym temperamencie, który lubi szarpać i ciągnąć (choć zdecydowanie należy go tego oduczyć i to od najmłodszych lat), lepszym pomysłem będą szelki, ponieważ rozkładają siłę ciągnięcia na całe ciało psiaka i w ten sposób ochraniają kręgosłup szyjny. W szelkach nie sposób się też poddusić ani zaczepić. Są doskonałym wyborem w przypadku delikatnych psiaków ras małych i miniaturowych. Jeżeli jednak my i nasz czworonóg wolimy obrożę, możemy ją bez problemu stosować.

Po trzecie, zawsze dobrze jest przypiąć do obroży lub szelek adresówkę. To na wypadek, gdyby psiak w jakiś sposób nam jednak uciekł. Dzięki adresówce, która zawiera kontakt do właściciela, znalazca zwierzaka będzie mógł szybko się z nami skontaktować. Dobrą praktyką jest również zaczipowanie psiaka, co znacząco ułatwi poszukiwania wszystkim służbom.

Po czwarte, pamiętajmy o ochronie przed pasożytami, przede wszystkim kleszczami, ale też pchłami czy komarami. Obroże, krople i specjalne spreje dla zwierząt bardzo się przydadzą. Uważajmy też na silne słońce, zwłaszcza w gorące dni. Warto wtedy poszukać cienia, unikać nadmiernej aktywności fizycznej i pamiętać o dobrym nawodnieniu pupila.

Po piąte, zabierzmy ze sobą bidon z wodą dla psiaka, a na dłuższe wypady w plener także kocyk albo specjalną matę do siedzenia. To wygodne i poręczne akcesorium, które przyda się w wielu sytuacjach. Nie zapomnijmy o workach na psie odchody – sprzątanie po swoim zwierzaku jest obowiązkowe i nikt nie powinien o tym zapominać!

Na spacer zabieramy też zabawki – bez nich nie będzie żadnej frajdy!

Zabawki dla psów ↓

Jakie zabawki dla psa wybrać? Zabawy z psem na spacerze

Oferta zabawek dla psiaków jest naprawdę ogromna! Zapraszamy oczywiście do Kakadu, gdzie mamy szeroki wybór różnych typów zabawek – u nas każdy psiak znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. W razie potrzeby obsługa sklepu doradzi, co warto wybrać.

Wybór zabawek dobrze jest uzależnić od tego, co planujemy robić na spacerze. Oczywiście najbardziej popularne są piłki, to wręcz psi klasyk. Piłki mogą być większe lub mniejsze (warto dobrać je tak, aby psiak bez problemu wziął je w zęby i przeniósł), różnokolorowe, piszczące, świecące, pluszowe, gumowe lub materiałowe. W piłkę można grać, można nią rzucać albo nawet wyławiać z wody. Musi to być jednak zbiornik wodny, który jest bezpieczny, a na zewnątrz panują już przyjemne, wysoki temperatury. Kąpiel w zimny dzień grozi przeziębieniem.

Wśród często wybieranych i lubianych zabawek są też oczywiście dyski czy frisbee, które rzuca się psiakowi, aby je łapał. Czasem liczy się tylko złapanie, kiedy indziej również styl, w jakim pupil to zrobił. Prawdziwi zawodowcy robią salta, wysokie podskoki i zwroty. Nie musimy od razu stratować w zawodach, ale trochę szaleństwa na pewno przypadnie kudłaczowi do gustu.

Do wspólnej zabawy doskonałe są też specjalne liny i sznury do przeciągania. To test siły i sprawności obu stron, a do tego świetna zabawa i sposób na zacieśnienie więzi z psiakiem. Tylko dajmy mu koniecznie czasem wygrać, bo inaczej się zniechęci. Do przeciągania mogą też posłużyć gumowe lub pluszowe zabawki, choć te akurat najlepiej sprawdzają się jako akcesoria do aportowania lub tropienia. Dobrym pomysłem jest rozwinięcie w psiaku instynktu łowieckiego poprzez ukrycie zabawki albo skonstruowanie całego toru przeszkód do tropienia.

Jeśli jest już naprawdę ciepło, a niedaleko domu mamy bezpieczny zbiornik wodny, możemy przenieść się tam z zabawą. Akcesoria do wody dobrej jakości mają jaskrawe kolory, unoszą się na wodzie i nie nasiąkają. Nie tracą też koloru i nie farbują. Psiak może bezpiecznie wziąć zatem taką zabawkę do pyska. W wodzie sprawdza się zwłaszcza aportowanie. Możemy jednak wykorzystać też tereny nad wodą i kopać doły w piasku albo urządzić wyścigi na brzegu. Pamiętajmy tylko o bezpieczeństwie: psiak powinien być cały czas na smyczy, może ona być oczywiście dłuższa, aby miał swobodę. Pamiętajmy też, że nie wszędzie wolno wchodzić ze zwierzętami.

W co jeszcze możemy pobawić się z kudłaczem na spacerze? Na przykład w chowanego! Zwierzaki uwielbiają tę zabawę. Nie zawsze dobrze im idzie chowanie się, ale dajmy im szansę i w razie czego trochę poudawajmy, aby futrzak miał frajdę. Chować możemy się również my!

Jeśli mieszkamy w otoczeniu pięknej przyrody, a wokół mamy dobre trasy spacerowe (i nie jest to park narodowy, gdzie z pupilem nas nie wpuszczą), warto rozważyć dłuższy spacer z przygodami. Weźmy tylko ze sobą zapas wody, pożywienia i matę do odpoczynku i możemy ruszać w trasę! Pokonywanie stromych zboczy, zaglądanie do wąwozów czy omijanie wielkich głazów z pewnością okaże się wspaniałym odpoczynkiem i zabawą nie tylko dla kudłacza, ale także dla nas!


Autorka: Magdalena Dolata


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz