piątek, 17 lutego 2023

Wszystko, co powinieneś wiedzieć o diecie odchudzającej dla psa

Każdy psiak jest piękny, bez względu na wygląd. Jednak kwestie estetyczne to jedno, a zdrowie zwierzaka to już zupełnie inna sprawa. Kudłacz z nadwagą nie wygląda uroczo ani pociesznie, wygląda niepokojąco i trzeba mieć tego świadomość.

Dodatkowe kilogramy są cichymi mordercami organizmu. Kiedy ciała jest więcej, stawy i mięśnie mają dość, serce pracuje gorzej, nie radzi też sobie układ trawienny czy krążenia. Nadwaga, a także pojawiająca się po niej otyłość (która jest już chorobą i do tego poważnym problemem!) mogą znacząco osłabić organizm i przyczynić się do wielu poważnych chorób, dlatego nie wolno bagatelizować zjawiska i uważać, że psiak po prostu lubi sobie dobrze podjeść. Nadmiar jedzenia, źle skomponowana dieta i brak ruchu są głównymi przyczynami pojawienia się nadprogramowych kilogramów, zarówno u psiaków, jak i u ludzi. My mamy świadomość swojego trybu życia i możemy zmienić jadłospis, zwierzak jest od nas uzależniony i nie myśli w taki sposób, więc to na nas jako właścicielach spoczywa obowiązek utrzymania jego wagi w ryzach.

Dlaczego pies tyje?

W pierwszej kolejności musimy sobie zadać pytanie, jaka jest przyczyna tycia u naszego psiaka. Przede wszystkim należy wykluczyć problemy zdrowotne, więc warto udać się do weterynarza na wizytę kontrolną i sprawdzić, czy dodatkowe kilogramy są spowodowane złym trybem życia i odżywiania się, czy może przyczyna jest bardziej chorobowa. Tyć można od zmian hormonalnych, zaburzeń metabolicznych, czasami brzuch wygląda na gruby, a tak naprawdę jest obrzmiały i napuchnięty. Dlatego najpierw należy wykluczyć wszelkie choroby.

Jeśli wiemy już, że kudłacz jest zdrowy, należy odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego przybiera na wadze. Standardowych przyczyn zazwyczaj jest kilka.

Pierwszą przyczyną tycia jest spożywanie zbyt dużej ilości jedzenia. Nawet jeśli jest ono dobrej jakości, to w nadmiarze na pewno nie przysłuży się zwierzakowi. Spożywanie zbyt dużych porcji pożywienia albo jedzenie zbyt wiele razy w ciągu dnia to prosta droga do nadwagi. Być może nasz pupil lubi podjadać między posiłkami albo ma nieustanny dostęp do miski pełnej jedzenia, co skutkuje notorycznym podskubywaniem smakowitych kąsków przez cały dzień. Efektem takiego zachowania jest zupełne rozregulowanie rytmu głosu i sytości. Psiak zwyczajnie nie ma ochoty na żaden większy posiłek, bo co chwila i tak coś zjada. To niezdrowe i szybko wchodzi w nawyk.

Drugą przyczyną tycia jest spożywanie złej jakości pożywienia, które daje krótkotrwałe uczucie sytości, nie dostarcza energii, jest pełne śmieciowych składników i pustych kalorii. Pożywienie marnej jakości jest zazwyczaj pełne tuczących dodatków i składa się głównie z węglowodanów. To właśnie ono w największym stopniu odpowiada za tycie. Wyjątkowo niekorzystne dietetycznie są też duże ilości niezdrowych tłuszczów i przyprawy. Wielu właścicieli przesadza też ze smakołykami, a efektem tego jest brak ochoty na zjadanie pełnowartościowych posiłków przez zwierzaka. Od fast-foodów, kiepskich karm i podrzędnych przysmaków najlepiej trzymać się z daleka. Jeszcze gorszą opcją jest częstowanie pupila resztkami z naszego stołu. Ludzkie jedzenie nie nadaje się dla psiaków! Jest bardzo tłuste, przyprawione, pełne konserwantów i węglowodanów!

Trzecią przyczyną tycia jest brak ruchu. Kudłacz potrzebuje minimum 3 spacerów dziennie i przynajmniej jeden z nich powinien trwać chociaż godzinę i być połączony z bieganiem, skakaniem, tropienie – krótko mówiąc: z intensywnym ruchem. Jeżeli tego ruchu zabraknie, to tycie będzie przyspieszało. Brak ruchu fatalnie wpływa też na stawy zwierzaka, a dodatkowe kilogramy jeszcze bardziej go obciążają.

Ubrania i buty dla psów ↓

Jak odchudzić psa?

Warto podejść do sprawy rozsądnie, działać metodycznie i znaleźć złoty środek. Absolutnie nie wolno zwierzaka głodzić, bo to oznacza ruinę dla organizmu i cierpienie dla pupila. Nagłe odstawienie większości jedzenia może spowodować rewolucje w układzie pokarmowym, a do tego wszystkiego organizm uzna, że nadszedł czas głodu i należy robić zapasy, więc kudłacz może utyć jeszcze bardziej.

Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki, koniecznie skonsultujmy się z weterynarzem albo zwierzęcym dietetykiem. Specjalista doradzi nam, jakie pokarmy warto wycofać i ile kalorii dziennie powinien spożywać nasz pupil, aby dieta odchudzająca była skuteczna, ale również zdrowa. Czasami weterynarz przepisuje konkretną dietę, kiedy indziej daje bardziej ogólne zalecenia, których warto się trzymać. Być może poleci nam wypróbowanie którejś z gotowych karm odchudzających. Są smakowite, zdrowe i działają. Warto oczywiście sięgnąć po produkt wysokiej jakości. Na zakupy zapraszamy do Kakadu, mamy szeroki wybór karm dla psiaków z nadwagą, zarówno w ofercie sklepów stacjonarnych, jak i na stronie internetowej.

Bardzo ważne jest, aby ustalić konkretne godziny posiłków i się ich trzymać, co wprowadzi ład w życie pupila i wyreguluje jego rytm sytości i głodu. Przestrzegajmy też wielkości i kaloryczności porcji. Oprócz diety wprowadźmy też sporo ruchu na świeżym powietrzu. Aktywność fizyczna przysłuży się również nam.

Dieta odchudzająca dla psa

Odchudzanie zwierzaka to często rezygnowanie z pewnych składników w menu. Na szczycie czarnej listy są oczywiście węglowodany. Psiak nie powinien spożywać ich dużo i jego organizm nie jest do nich przystosowany. Czytajmy uważnie składy karm i przysmaków, aby wybierać te, które mają w sobie mało cukru.

Unikajmy też ciężkich tłuszczów i nasyconych kwasów tłuszczowych, obecnych przede wszystkim w produktach mocno przetworzonych. Wprowadźmy natomiast do diety ryby i oleje rybne, które są cennym źródłem kwasów omega-3 i omega-6. Jeśli psiak ma delikatny układ pokarmowy, przyda się też wycofanie tłustych i ciężkich mięs, takich jak wieprzowina. Wprowadźmy też od diety białko zwierzęce pod postacią warzyw. W pakiecie z kaszami dostarczą organizmowi dużo błonnika pokarmowego, który ma zbawienny wpływ zarówno na układ trawienny, jak i cały metabolizm organizmu.

Sięgajmy po produkty białkowe i zawierające witaminy oraz minerały. Do szybszego spalania tłuszczów przyda się L-karnityna, a probiotyki i prebiotyki wzmocnią florę bakteryjną jelit i żołądka. Cennym źródłem pierwiastków będą też podroby. Zamiast smakołyków z konserwantami i barwnikami postawmy na naturalne żwacze, które świetnie wpływają na kondycję jamy ustnej zwierzaka i poprawiają perystaltykę jelit. Nasz kudłacz powinien też pić dużo czystej wody.

Wśród substancji, które organizm zwierzaka bardzo polubi, będzie też luteina czy kolagen. Wiele karm odchudzających zawiera wyciąg z cykorii, pulpę buraczaną czy ekstrakt z drożdży. Komponując dietę w domu, warto skupić się na wysokiej jakości białku zwierzęcym (czyli przede wszystkim mięsie) orz warzywach, które są najlepszym źródłem błonnika i witamin. O wiele mniej powinno być w codziennym menu tłuszczu, a węglowodanów nie może być prawie w ogóle.

Stawiajmy na produkty świeże, pochodzące od lokalnych dostawców, wybierajmy karmy light i zmotywujmy zwierzaka do większej ilości ruchu na co dzień, a na pewno zobaczymy różnicę w jego wyglądzie!


Autorka: Magdalena Dolata


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz