wtorek, 25 stycznia 2022

Pielęgnacja gryzoni. O czym trzeba pamiętać?

Opieka nad gryzoniem jest na pierwszy rzut oka mniej wymagająca niż opieka nad mruczkiem czy psiakiem. Trzeba jednak pamiętać, że o ile większe czworonogi mogą nam zasygnalizować wiele problemów i są po prostu bardziej kontaktowe, o tyle z gryzoniami bywa różnie. Ich drobne rozmiary sprawiają, że można łatwo coś przegapić, nie wspominając już o tym, że zajmowanie się futrzastym maluchem wymaga większej staranności i precyzji. Warto też objaśnić, na czym naprawdę polega pielęgnacja gryzoni – to nie tylko obserwowanie ich stanu zdrowia i zabieranie do weterynarza, gdy dzieje się coś niepokojącego, ale także troska o ich „warunki mieszkaniowe”, czyli czyszczenie klatki, zmienianie podłoża, uzupełnianie wody i oczywiście układanie wartościowego menu. Warto trzymać się kilku prostych zasad i oczywiście obserwować na co dzień pupila, aby mieć pewność, że jest zadbany, zdrowy i zadowolony z życia. Gryzonie tak samo jak mruczki czy psiaki potrzebują bliskiej emocjonalnej relacji z właścicielem – chcą się po prostu czuć kochane.


Jakie choroby zagrażają gryzoniom?

Gryzonie najczęściej mają kłopoty:

  • z układem oddechowym
  • układem pokarmowym
  • dolegliwościami natury dermatologicznej.

To ostatnie obserwuje wielu właścicieli zaraz po przygarnięciu zwierzaka pod swój dach: liczne grzybice, wysypki, kłopoty z futrem. Są one efektem złej opieki i kiepskich warunków, w których zwierzaki wcześniej przebywały. Często potrzebne są specjalne maści antybiotykowe albo płyny do przecierania chorych miejsc.

O wiele poważniej wygląda sprawa właśnie z chorobami układu oddechowego. Przodują w nich szczury, ale nie oznacza to, że nie mogą dotknąć także świnek morskich czy koszatniczek. Czasami zaczyna się bardzo niewinnie, na przykład od uczulenia na konkretny rodzaj podłoża czy lekkie duszności z powodu złej jakości wiórów w klatce. Przyczyną przeziębień, które przekształcają się w poważne zaburzenia funkcjonowania układu oddechowego są też często przeciągi panujące w domu oraz ogólne duże wahania temperatury. W tego powodu lokum zwierzaka powinno zawsze stać z dala od okien czy balkonu, bo w zimie będzie mu zimno, w lecie natomiast zacznie się prażyć w promieniach słońca. Klatka nie powinna też stać w miejscu, gdzie hulają przeciągi.

Gryzonie zmagają się też często z chorobami układu pokarmowego w postaci biegunek, bólów brzucha czy wymiotów. Głównym winowajcą jest najczęściej zła dieta lub marnej jakości poszczególne składniki tej diety. Gryzonie cierpią też dosyć często na choroby pasożytnicze lub bakteryjne i wówczas będą potrzebne specjalne leki, bo zmiana diety to za mało.


KLATKI DLA GRYZONI ↓

Opieka nad gryzoniem

Każdy zwierzak potrzebuje opieki i dobrych warunków życia. Jeśli nie jesteśmy w stanie mu ich zapewnić, nie powinniśmy hodować żadnego pupila i po prostu kupić sobie pluszaka. Nawet najmniejszy chomik czy mysz czują, kochają i chorują i potrzebują nas każdego dnia. Nie mają przecież możliwości, aby zadbać same o siebie, bo nie żyją na wolności.

Pierwsza ważna sprawa to odpowiednia dieta. Bez niej nasz zwierzak zacznie tracić odporność i tym samym chorować. Choć jest mały, potrzebuje wszystkich niezbędnych substancji odżywczych, aby jego drobny organizm działał bez zarzutu. Dieta uboga w te substancje może prowadzić od chorób skóry, kłopotów z układem pokarmowym, awitaminozy oraz upośledzenia funkcjonowania poszczególnych narządów wewnętrznych. Pamiętajmy, że zwierzaki chorują zazwyczaj na to samo, co ludzie: mogą mieć cukrzycę, otyłość, choroby nowotworowe czy kłopoty z układem krążenia czy nerkami. Zadbajmy, aby ich dieta była zbilansowana, różnorodna i pozbawiona śmieciowych substancji. Jeżeli serwujemy futrzakowi gotową karmę ze sklepu, mu ona być świeża, wysokiej jakości i koniecznie dedykowana konkretnemu gatunkowi gryzonia. Świnki morskie potrzebują nade wszystko diety opartej o zieleninę, zaś na przykład chomiki muszą jeść dużo ziaren. Szczury nie pogardzą dodatkowo kąskami mięsnymi, które z kolei są zupełnie niejadalne dla koszatniczek.

Druga ważna sprawa to stan klatki gryzonia. Pielęgnacja to także dbanie o utrzymanie jej w stanie używalności, czyli czystej, bez odoru i resztek starego jedzenia czy odchodów pupila. Niektórzy czyszczą klatkę codziennie i to bardzo dobra praktyka, co 2-3 dni to absolutne minimum. Ważne jest też, jakie podłoże umieściliśmy w lokum gryzonia – sianko szybko nasiąka i bardzo nieładnie pachnie, wióry mogą pylić i uczulać, a zbyt duże ziarna żwiru uwierać zwierzaka w nogi. Jedzenie powinno być z kolei trzymane z daleka od poidła, a samo poidło również trzeba regularnie czyścić i oczywiście wymieniać w nim wodę.

Trzecia sprawa to codzienny ruch. Nawet największa klatka nie da pupilowi możliwości pobiegania, skakania czy rozprostowania kończyn w stopniu zadowalającym. Powinniśmy wypuszczać gryzonia na minimum godzinę dziennie poza klatkę, na specjalnie przygotowany wybieg, odgrodzony od reszty mieszkania i niebezpiecznych sprzętów. Warto pobawić się z gryzoniem, nauczyć go jakiejś sztuczki (szczury będą zachwycone), pogłaskać. Kontakt z pupilem jest niezwykle ważny i sprawia, że nasz maluch jest szczęśliwy i czuje się bezpiecznie.

Pielęgnacja gryzoni – co jeszcze trzeba wiedzieć

Czasami dobra dieta i czysta klatka to za mało i nasz gryzoń zaczyna mieć problemy z ropiejącymi oczami, wrastającymi pazurkami czy kołtunami (to dotyczy zwłaszcza świnek morskich długowłosych). Wówczas przychodzi pora, abyśmy zajęli się stricte pielęgnacją gryzonia, która polegać będzie na przemywaniu oczu (na przykład rumiankiem, który działa bakteriobójczo i łagodząco), wyczesywaniu, przycinaniu pazurów specjalnymi cążkami czy podmywaniu zwierzaka. Ten ostatni kłopot dotyczy zwłaszcza świnek morskich, które potrafią mieć kłopoty z pielęgnacją, zwłaszcza okolic odbytu i szczególnie w podeszłym wieku.

Choć gryzoniom rzadko podaje się suplementy diety, czasami jest to konieczne. Wcześniej musimy jednak skonsultować się z weterynarzem, aby nie zrobić futrzakowi krzywdy. Wraz ze zmianami w życiu gryzonia potrzebna jest czasem także zamiana karmy na inną.

Szczególnej pielęgnacji potrzebują zwierzaki w trakcie choroby i w okresie rekonwalescencji, po zabiegach czy poważnych uszkodzeniach organizmu. Wówczas to weterynarz szkoli nas, co powinniśmy robić i potem zajmujemy się już pupilem na własną rękę w domu. Pamiętajmy jednak, że jeśli cokolwiek w jego zachowaniu lub wyglądzie nas niepokoi (bez względu na to, czy wcześniej chorował na coś, czy nie), powinniśmy w pierwszej kolejności udać się do specjalisty, bo czasami pielęgnacja wyłącznie na własną rękę okazuje się bardzo szkodliwa dla futrzaka.


SIANO DLA GRYZONI ↓

Autorka: Magdalena Dolata


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz