czwartek, 19 listopada 2020

Dlaczego pies pije wodę z kałuży?

Dlaczego pies pije wodę z kałuży?

Wydawać mogłoby się, że okazjonalne raczenie się wodą z kałuż nie powinno zaszkodzić naszym milusińskim. Tymczasem stojąca woda może zawierać różnorakie zarówno biologiczne, jak i chemiczne zanieczyszczenia. Wato więc wiedzieć, dlaczego psiak lubi pijać taką właśnie wodę. Warto też zadbać o to, by zwyczaje takie nie wchodziły mu w nawyk.   



Dlaczego psiaki pijają wodę z kałuż?


Pierwsza i najbardziej oczywista odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama. Psy piją wodę z kałuż, ponieważ chcą ugasić pragnienie. Chwytają się więc one wszystkich dostępnych środków, umożliwiających im utrzymanie odpowiedniego nawodnienia ciała. Na tym jednak sprawa się nie kończy.

Zdarza się, że psiaki, zwłaszcza te, które swobodnie korzystają z przydomowego podwórka, lubią raczyć się wodą pochodzącą z kałuż. Często zwierzaki do tego typu zachowań nie są zmuszane przez okoliczności. Mają więc one dostęp do miski wypełnionej świeżą wodą, a i tak wybierają stojącą w kałuży deszczówkę. Za taki stan rzeczy odpowiadać może sam smak i zapach znajdującej się na podwórku wody. Woda z kranu często pachnie chlorem i innymi chemikaliami dodanymi w celu jej uzdatnienia. Ta wolno stojąca zaś kusi psy swym naturalnym aromatem, w którym to dominuje woń ziemi i kurzu.

Inna z teorii próbująca wyjaśnić powód picia przez psa wody z kałuży kładzie nacisk na to, że nasze ukochane czworonogi z natury swej są padlinożercami. W konsekwencji sam program ewolucyjny nakazuje więc tym zwierzakom picie oraz jedzenie przy każdej nadarzającej się okazji. W tym wypadku nie chodziłoby więc tu o potrzebę gaszenia pragnienia czy rozsmakowania w stojącej wodzie. Po prostu pies, przechodząc obok zbiornika – kałuży, stawu czy jeziora instynktownie i niejako na zapas raczy się napotkaną po drodze wodą.

Jeszcze inne głosy wskazują na to, że podobnie jak w przypadku spożywania trawy i odchodów w grę wchodzi tu konieczność uzupełnienia flory bakteryjnej. I w tym wypadku do popijania wody z kałuż psa namawiałby jego własny instynkt, który to doskonale rozpoznać potrafi, w jakich miejscach szukać warto wspomagających pracę jelit mikroorganizmów.

Czy picie wody z kałuży jest bezpieczne dla psiaka?


Niezależnie od tego, która ze wspomnianych wyżej teorii przemawia do nas najbardziej, zastanowić powinniśmy się nad tym, czy picie wody z kałuży przez psa może negatywnie odbić się na zdrowiu naszego zwierzaka. Podążając tropem wyznaczonym przez niektóre wspomniane zapatrywania, dojść można do wniosku, że woda z kałuży w pewnym zakresie może korzystnie wpływać na psie zdrowie. Warto pamiętać jednak i o tym, że nawet jeżeli w zbiorniku takim obecne są cenne dla zdrowia mikroorganizmy, znajdować mogą się w nim też i chorobotwórcze drobnoustroje.

Spożywając wodę z kałuży, psiak zarazić może się m.in. leptospirozą, której nosicielami są m.in. jelenie, gryzonie i takie zwierzęta domowe jak krowy, świnie czy owce. Jeśli więc do wybranej przez naszego psiaka kałuży trafił mocz zarażonych zwierząt, psiak nabawić może się choroby wywołującej wymioty, letarg, biegunkę, a nawet niewydolność nerek. Inną dolegliwością związaną z wodą pochodzącą z kałuż jest giardioza wywołana przez pierwotniaka giardia lamblia. I w tym wypadku objawem zakażenia są wymioty, biegunka i brak apetytu. Ponadto w kałużach znajdować mogą się też różnego typu pasożyty, drobnoustroje, toksyczne śmieci, oleje czy chemikalia, w tym m.in. glikol etylowy będący składnikiem niezamarzających płynów do chłodnic samochodowych. Spożycie nawet niewielkiej ilości takiego preparatu doprowadzić może do ciężkiej i nieodwracalnej niewydolności nerek.

Co robić, gdy pies pija wodę z kałuż?


Często jest tak, że z problem picia wody z kałuż do czynienia mamy tylko wtedy, gdy z psiakiem udajemy się na dłuższą wycieczkę. W tym wypadku najprostszym środkiem zaradczym jest trzymanie psa na smyczy i raczenie go czystą, zabraną z domu wodą. Podczas podróży i dłuższych spacerów pomocne okazać mogą się więc miski turystyczne, specjalne turystyczne butelki z miską czy bidony dla psów. Jeśli zwierzak nasz wyczulony jest na punkcie zapachów i wiemy, że odmawia picia wody przesiąkniętej wonią plastiku, zaopatrzmy się w bidon wykonany ze stali.

↓ BIDON DLA PSA ↓


 

Gdy psiak z upodobaniem rzuca się na napotkane po drodze kałuże, a przy okazji i na odchody zwierzęce świadczyć może to o tym, że brakuje mu ważnych dla funkcjonowania układu trawiennego mikroorganizmów. Dobrym remedium na zaburzenia flory bakteryjnej są suszone żwacze wołowe, a dokładniej zawarte w nich bakterie. Przysmak taki pomaga ponownie zasiedlić psie jelita cennymi mikrobami, a tym samym przyczynia się do usprawnienia procesów trawiennych.

Niektórym zachorowaniom zaradzić możemy też, stosując środki ochronne. Tak też wśród szczepień obowiązkowych znajduje się szczepionka przeciw leptospirozie. Chcąc uchronić psa przed atakiem wywołujących ją krętków, pamiętać musimy o regularnych wizytach u weterynarza i przestrzeganiu kalendarza szczepień.

↓ ŻWACZE WOŁOWE DLA PSA ↓

Sklep Telekarma

 

Tekst: Małgorzata Paszko 

Zdjęcie: © Angelovv— istockphoto.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz