wtorek, 19 czerwca 2018

Babeszjoza u psa


Właściciele czworonogów dobrze zdają sobie sprawę z tego, że psiaki trzeba chronić przed kleszczami. Najczęściej kojarzoną odkleszczową chorobą jest borelioza. Tymczasem nasi domowi pupile znacznie częściej zapadają na babeszjozę. Oto parę słów o tym, jak rozpoznać i jak zabezpieczyć zwierzaka przed tą groźną dla niego przypadłością.


Czym jest babeszjoza?


Boreliozę, najbardziej znaną z odkleszczowych chorób, przenoszą bakterie borrelia burgdorferi. Inni sprawcy stoją zaś za babeszjozą. W tym wypadku bezpośrednim zagrożeniem są babesia canis – żerujące na kleszczach pierwotniaki. Zazwyczaj psy zarażają się babeszjozą wskutek złapania zarażonego kleszcza, który to w ciele ich przebywa przynajmniej przez dobę. Badania poświadczają jednak, że babeszjoza przekazana może zostać też w drodze transfuzji skażonej krwi, przez kontakt z krwią spowodowany ugryzieniem bądź nienarodzonym szczeniętom przez chorą matkę.[1]

↓ KROPLE PRZECIWKLESZCZOWE DLA PSA ↓


Na babeszjozę zachorować może każdy psiak, niezależnie od wieku, płci czy rasy. Najbardziej narażone są na nią te czworonogi, które często buszują po lasach i łąkach oraz zwierzaki żyjące w budach, a więc niewystawione na czujne oko właściciela. Zakażonego kleszcza psiak złapać może jednak też w parku, na miejskim trawniku, a nawet na własnym, zamkniętym podwórku. Ilość zachorowań uzależniona jest też od pory roku – wzrasta wiosną i jesienią. Wcale nie znaczy to jednak, że zimą, zwłaszcza wówczas gdy temperatura oscyluje powyżej zera, pies nasz jest w pełni bezpieczny i nie musi być chroniony.


Objawy i konsekwencje zarażenia babeszjozą


Pierwszych objawów babeszjozy spodziewać możemy się zazwyczaj dwa tygodnie po tym, jak w ciele zwierzaka odkryliśmy kleszcza. Zdarza się jednak, że z początku symptomy są niemal niedostrzegalne bądź długo mogą nie pojawiać się wcale. Stąd też często do weterynaryjnej lecznicy trafiają już ciężko chore psiaki. Babeszjoza u psa może dać o sobie znać brakiem apetytu, osłabieniem, przebarwionym stolcem i moczem, utratą wagi, powiększeniem śledziony i węzłów chłonnych, dusznościami czy wyraźnie przyspieszoną akcją serca. Pierwotniaki odpowiedzialne za wywołanie babeszjozy dostając się do organizmu psa, wnikają w czerwone krwinki. Wskutek tego erytrocyty ulegają uszkodzeniu. To zaś wywołuje anemię oraz uwolnienie zbyt dużej ilości hemoglobiny odpowiedzialnej za wywołanie żółtaczki. Babeszjoza prowadzić może też do problemów z krzepnięciem krwi oraz do uszkodzenia centralnego układu nerwowego, płuc i wątroby, a nawet do śmierci.

Diagnozowanie i leczenie babeszjozy


Babeszjozę możemy zdiagnozować tylko wówczas, gdy przeprowadzimy badania krwi, które wykażą nam stopień wyniszczenia erytrocytów oraz badania uwidaczniające zakres dewastacji wątroby i nerek. Diagnostyka nie może więc opierać się tylko i wyłącznie na widocznych gołym okiem objawach. Leczenie babeszjozy u psa zazwyczaj obejmuje podanie leków przeciwpierwotniaczych oraz sterydów i antybiotyków. Jest ono pewniejsze i łatwiejsze, gdy z psem do lecznicy zgłosimy się we wczesnej fazie choroby. Walka z dodatkowymi powikłaniami jest zdecydowanie dłuższa i trudniejsza. Często też uszkodzone narządy nie są w stanie w pełni zregenerować się i powrócić do swego stanu sprzed choroby. Babeszjoza może więc trwale okaleczyć zwierzaka, wyraźnie osłabiając jego organizm.

↓ SPRAYE PRZECIW KLESZCZOM DLA PSA ↓


Jak ustrzec psa przed babeszjozą?


Najlepszą formą ochrony przed chorobami odkleszczowymi jest stosowanie odpowiednich preparatów. W grę wchodzić mogą tu antykleszczowe tabletki, spraye, środki typu spot on czy specjalne obroże przeciwkleszczowe. Pamiętajmy jednak o tym, że dobrze jest sięgać po te zabezpieczenia, które posiadają nie tylko funkcje odstraszające, ale i biobójcze. Dodatkowo wybierajmy specyfiki sprawdzonych producentów oraz przestrzegajmy zasad aplikacji i terminów działania.

Stosowane środki przeciw kleszczom dla psa nie zwalniają nas też z obowiązku przeglądania sierści zwierzaka. Zwłaszcza po długich spacerach, a najlepiej codziennie wieczorową porą dokonajmy więc przeglądu psiego futra i sprawdźmy, czy nie ukrywają się w nim nieproszeni goście.

↓ OBROŻA PRZECIW PCHŁOM I KLESZCZOM DLA PSA ↓

Sklep Telekarma

[1] https://healthypets.mercola.com/sites/healthypets/archive/2015/02/01/babesiosis.aspx

Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: Fotolia.pl

1 komentarz:

  1. Niestety, babeszjoza to choroba przez którą za tzw. tęczowy most przechodzi mnóstwo psów. Z doświadczenia wiem, że absolutnie kluczowe jest szybkie wykrycie. Dlatego też, przestrzegam - jeśli pojawiają się jakiekolwiek objawy babeszjozy - trzeba możliwie szybko konsultować to z lekarzem.

    Przy okazji zwracam uwagę na fakt, iż z roku na rok w Polsce zdaje się być coraz więcej kleszczy. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie - co sezon, skala problemu jest większa (mieszkamy blisko lasu).

    OdpowiedzUsuń