wtorek, 23 lutego 2016

Co zrobić, gdy dostaniemy alergii na świnkę morską?

 Świnka morska to jeden z najczęściej i najchętniej hodowanych gryzoni. Jest mały i sympatyczny, co czyni go idealnym pupilem dla dziecka. Co więcej, świnki morskie uchodzą  za stosunkowo łatwe w utrzymaniu. Często decydują się na nie ci, którzy z różnych względów nie mogą pozwolić sobie na większe zwierzę. Okazuje się jednak, że świnka morska to gryzoń, który najczęściej powoduje reakcje alergiczne. Objawy uczulenia występują aż u 59% alergików. Co robić, gdy okaże się, że jeden z domowników ma uczulenie na świnkę morską?



Objawy i przyczyny uczulenia na świnkę morską


Podobnie jak u większości gryzoni, tak i u świnek morskich największe stężenie alergenów typu Cav p I zawiera ich mocz. Chodzi tu konkretnie o zawarte w nim białka oraz feromony, najsilniej wytwarzane przez samce. Alergeny Cav p II, czyli glikoproteiny obecne są w ślinie zwierzęcia, na ich naskórku oraz sierści.

Najczęstszymi objawami uczulenia są duszności, chrypka i uporczywy kaszel. Mogą wystąpić także katar oraz kichanie, silne łzawienie z oczu, a nawet zapalenie spojówek. Do poważnych powikłań należą zapalenie zatok oraz astma oskrzelowa.

W przypadku pojawienia się jakichkolwiek reakcji alergicznych należy niezwłocznie udać się do lekarza, który wykona odpowiednie testy skórne.

Co robić dalej?


Dużym problemem w przypadku świnek morskich jest to, że alergia nie musi dać o sobie znać od razu. Pierwsze objawy mogą pojawić się dopiero po około trzech, a nawet sześciu miesiącach. W tym czasie zwierzątko zdąży się już zadomowić i podbić serca całej rodziny. W takiej sytuacji decyzja o rozstaniu się z pupilem nie przyjdzie nam łatwo. Na szczęście, nie zawsze konieczne będzie oddanie zwierzęcia. Jeśli tylko objawy uczulenia nie są gwałtowne, pozbywanie się świnki nie jest potrzebne. Przy zastosowaniu odpowiednich wskazań lekarza oraz zachowywaniu właściwych zasad higieny, nie ma przeciwwskazań, by nasz pupil pozostał z nami.

Podczas konsultacji z lekarzem nie ukrywajmy faktu posiadania świnki morskiej oraz chęci zatrzymania jej w domu. Możemy poprosić o odpowiednie środki farmakologiczne hamujące rozwój alergii lub łagodzące jej objawy.

Dobrze jest poprosić o poradę również weterynarza, który będzie mógł ułożyć dietę dla zwierzęcia, tak aby wydzielanie alergenu było jak najmniejsze.

Alergia na świnkę morską - higiena


Poza przyjmowaniem właściwych leków oraz zmianą diety pupila jest wiele innych zasad, których będziemy musieli odtąd przestrzegać. Jeśli alergikiem jest dziecko należy wytłumaczyć mu nowe zasady bawienia się ze świnką, chociażby to, że po każdym kontakcie ze zwierzęciem trzeba dokładnie umyć ręce. Przestrzegamy dziecko przed pocieraniem oczu lub przytulaniem twarzy do sierści zwierzęcia. Jeśli dziecko jest małe pilnujemy także, by nie wkładało rąk do buzi.

Jeśli klatka zwierzęcia stała dotąd w pokoju osoby uczulonej przenieśmy ją do innego pomieszczenia, na przykład do kuchni. Samą klatkę należy sprzątać częściej niż zwykle i lepiej, by nie robiła tego osoba uczulona. Jeśli jest taka możliwość, alergik powinien przebywać wtedy w innym pomieszczeniu. Dobrym pomysłem jest także zmiana wyściółki na niepylącą.

Oczywiście niezbędne jest częste i dokładne sprzątanie mieszkania. Podłogi i wszystkie powierzchnie najlepiej sprzątać na mokro, gdyż odkurzanie lub zamiatanie powoduje wzbijanie się alergenów w powietrze. Należy również często wietrzyć mieszkanie.

Przy zachowaniu tych zasad, hodowla świnki morskiej przez alergika jest jak najbardziej możliwa. Zdarza się jednak, że to nie wystarcza, a alergia staje się niebezpieczna dla zdrowia, a nawet życia uczulonego. Wtedy, niestety trzeba rozważyć przekazanie świnki w inne ręce. Jest to ostateczność, ale jeśli do tego dojdzie upewnijmy się, że zwierzę trafia do odpowiedzialnego opiekuna. Najlepiej do kogoś, kogo znamy, kogoś bliskiego, na przykład przyjaciela lub osoby z rodziny.

Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.com

Sklep Telekarma

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz