poniedziałek, 23 listopada 2015

Co robić gdy kot jest wybredny w jedzeniu?



Drób, ryba a może wołowina? Karma sucha czy świeże mięso? Choć preferencje żywieniowe kotów bywają bardzo różne, wiele z nich gustuje tylko w określonych typach pokarmu. Monotonna i jednostajna dieta nie sprzyja jednak ich zdrowiu, podobnie jak częste zmiany pożywienia.   Co zrobić, gdy nasz mruczek za nic nie chce spróbować zakupionego przez nas pożywienia?



Problem wybredności w jedzeniu może przybierać dwie formy. Z jednej strony spotykamy koty, które gotowe są stale jeść tylko jeden typ pokarmu, a z drugiej osobniki stale oczekujące nowości w diecie. Oba zachowania mogą stać się problematyczne, dlatego warto poznać sposoby na ich wyeliminowanie.

Kocia dieta


Warto pamiętać, że koty są obligatoryjnymi mięsożercami, przystosowanymi fizjologicznie do spożywania dużej ilości białka zwierzęcego. Prawidłowa dieta powinna zaspokoić potrzeby energetyczne futrzaka i dostarczyć mu wszystkich składników. Jednocześnie warto sprawdzić zalecaną ilość pokarmu do dziennego spożycia dla naszego mruczka. Często zdarza się, bowiem, że kot odmawia jedzenia, bo po prostu nie jest głodny.

Mając kota niejadka należy zastanowić się nad przyczyną takiego stanu. Przede wszystkim warto przyjrzeć się karmie, którą podajemy naszemu podopiecznemu. W przypadku karmienia pupila odpowiednio zbilansowaną, wysokiej jakości suchą karmą możemy być pewni, że dostarczamy mu wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Nie mamy, więc powodów do zmartwień, jeśli nasz milusiński je wyłącznie taki pokarm. Musimy jednak pamiętać, że kota przyzwyczajonego wyłącznie do jednej karmy trudno nam będzie przestawić na inne pożywienie, co niekiedy może być konieczne np. ze względu na problemy zdrowotne.

 Jeśli jednak przysmakiem mruczka staje się jeden typ mięsa o wiele trudniej dobrze zbilansować dietę.   Karmienie jednym rodzajem pokarmu może prowadzić do niewłaściwego bilansu składników odżywczych, mineralnych i witamin, a w konsekwencji do poważnych chorób. Mięso charakteryzuje się niekorzystnym stosunkiem wapnia do fosforu. Z tego powodu niezbędne jest dostarczanie wapnia w postaci gotowych suplementów lub wraz z innym pożywieniem.

Jak zachęcić kota do spożycia posiłku?


Istotnym czynnikiem wpływającym na spożycie karmy jest jej zapach. Wyczulony zmysł węchu kota, pozwala mu na wyczucie związków azotowych w pokarmie, dlatego unika on pokarmów nieświeżych. Ma to znaczenie przystosowawcze - ich spożycie mogłoby doprowadzić do zatrucia, ze względu na to, że koty nie posiadają możliwości detoksykacji. Zapach jest więc jednym z podstawowych kryteriów w doborze pożywienia – wiele futrzaków nie potrafi oprzeć się aromatycznej, pachnącej karmie.

Wybierając mięso warto pamiętać, żeby nie podawać go wyjętego prosto z lodówki- jego zapach traci wtedy na intensywności. Aby zachęcić pupila do zjedzenia posiłku jedzenie można nieco podgrzać, co uczyni je bardziej apetycznym.

Wiele kotów szybko uczy się, że właściciel dostarczy im alternatywny pokarm, jeśli nie zjedzą tego, co już zostało podane.   Konsekwentne nieuleganie sugestywnym, smutnym spojrzeniom mruczka dopóki nie zje pozostawionego pożywienia pomoże przyzwyczaić go do wybranej przez nas diety.  Brak rezultatów - w postaci nowego pokarmu z pewnością skłoni kota do zjedzenia posiłku. Nie należy jednak dopuszczać do sytuacji, w której nasz podopieczny dłuższy czas nie spożywa żadnego pokarmu – takie zachowanie najczęściej sygnalizuje poważniejsze podłoże problemów.
Zmiany w diecie zawsze należy wprowadzać stopniowo – podając przez kilka dni stare pożywienie wraz z nowym, zmieniając ich wzajemne proporcje na korzyść nowego.

Warto pamiętać, że koty mogą stawać się wybredne w doborze pożywienia ze względu na choroby, alergie lub problemy z zębami. Szczególnie zaniepokoić powinna nagła niechęć do spożywanego do tej pory jedzenia, co może być sygnałem choroby. Z kolei odmawianie twardej, suchej karmy, powinno zwrócić naszą uwagę na uzębienie pupila. W takim przypadku należy jak najszybciej skonsultować się z weterynarzem.

Czy na pewno chodzi o jedzenie?


Podłoże niechęci do jedzenia może być inne niż początkowo się nam wydaje. Przyjrzyjmy się dokładnie rozmieszczeniu miseczek naszego ulubieńca. Czy znajdują się z dala od kuwety? Czy każdy z kotów może swobodnie zjeść bez obaw o atak ze strony współtowarzyszy?  Czy w otoczeniu nie zaszły zmiany mogące stresować mruczka?  Na miejsce posiłku najlepiej wybrać zaciszne pomieszczenie, gdzie futrzak może spokojnie zjeść.  Niektóre z kotów mogą niechętnie korzystać z głębokich i wąskich miseczek. Ma to związek z nadwrażliwością wibrysów, które podczas posiłków dotykają brzegów pojemników. Z tego względu warto zdecydować się na płaskie spodki.

W każdym przypadku ważna jest jednak obserwacja, która pomoże nam trafnie uchwycić, w czym tkwi problem i znaleźć odpowiednie rozwiązanie.

Tekst: Marta Majewska
Zdjęcie: Fotolia.com
Sklep Telekarma

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz